Było ich 316. Elita wyszkolona do zadań specjalnych. Został jeden. Po latach opowiada jak było naprawdę. Czy jesteśmy gotowi go usłyszeć?- Zgadza się pan z sentencją wieńczącą monument Cichociemnych: "Słodko i pięknie jest umierać za ojczyznę"?- Nie słyszałem gorszej sentencji. Życie jest piękne. Nie śmierć.Dziewięćdziesięciopięcioletni Aleksander "Upłaz" Tarnawski - żołnierz Armii Krajowej wyszkolony w Wielkiej Brytanii i zrzucony do Polski 1941 roku w sam środek wojennego piekła - to ostatni żyjący cichociemny. Duet Emil Marat i Michał Wójcik, autorzy między innymi wywiadu rzeki ze Stanisławem Likiernikiem "Made in Poland", przeprowadził z nim rozmowę w swoim stylu - zaangażowanym, bezpośrednim, ludzkim i nieco zaczepnym.Tarnawskiego nie sposób nie polubić. Oto żołnierz-ikona, który mówi, że nie lubi zabijać. Sceptyczny bohater, który zamiast zastrzelić przypadkowo napotkanego sowieckiego pilota - rozmawia z nim i dzieli się jagodami. Legendarny wojownik, który nie znosi patosu. Kombatant uczulony na mitotwórstwo.Towarzysząc Tarnawskiemu na wojennym szlaku ze Szkocji przez Nowogródczyznę do Warszawy, poznajemy kawałek wojennej rzeczywistości oczami człowieka trzeźwego i sceptycznego, który zarejestrował w pamięci nie tylko legendarne akcje jak z filmu, ale też przypadkowe śmierci, rozpacz, nudę i rezygnację. Dzięki temu "Ostatni" jest jak klisza cudem ocalała z wojennej pożogi - daje poczucie obcowania z namacalnym wręcz faktem, historycznym szczegółem. Jednym słowem - z prawdą: "Nie atakowaliśmy. Tylko żeśmy uciekali. Mała różnica. Po ciemku nie widać".
UWAGI:
Bibliogr. s. 307-311.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tadeusz Stefan Krasnodębski, kapitan w stanie spoczynku, ur. w 1916w Wolborzu (k. PiotrkowaTrybunalskiego) w rodzinie urzędnika gminnego.Po stracie ojca wraz z piątką rodzeństwa był wychowywany przez matkę. Po ukończeniu gimnazjum i odbyciu służby wojskowejw 7. DP w Częstochowie,wstępuje w lutym 1937 roku do Policji Państwowej.Odbywa staż w pododdziałach rezerwy PP,po którym zostaje skierowany do szkoły policyjnej w Mostach Wielkich. Po jej ukończeniu w marcu 1938 roku zostaje etatowym funkcjonariuszem PP. Służy na posterunku w Dabrowie Tarnowskiej i Otfinowie.Podczas wojny polsko-niemieckiej 1939 roku walczy wraz z kolegami z dabrowskiego komisariatu w szeregach21. DP pod Biskupicami Radłowskimi i Kolbuszową.Wydostaje się z okrażenia pod Oleszycamii podaża na wschód, gdzie zostaje ogarnięty przez wkraczającą Armię Czerwoną. Trzykrotnie uciekaz niewoli, w tym dwa razy z rąk Sowietów. Początkowo ukrywa się na Powiślu Dabrowskim i w Piotrkowskiem,gdzie natychmiast angażuje się w budowanie pierwszych struktur konspiracji niepodległościowej.Ostatecznie zostaje zaprzysiężony jako żołnierzzWz. W czerwcu 1940 roku na rozkaz przełożonych podejmuje służbę w tzw. Policji Polskiej GG,zwanej powszechnie policją granatową . Nieprzerwanie przez 4 lata pełni rolę konspiracyjnej wtyczki w niemieckim aparacie bezpieczeństwa,otrzymując od zwierzchników coraz bardziej odpowiedzialne i niebezpieczne zadania. Równolegle,w ramach przygotowań do powstania zbrojnego organizuje i szkoli oddział przyszłej żandarmeri ipowstańczej 350. pluton WSOP Dzięcioły , z którym bierze udział w ataku na Żabno w ramach akcji Burza . Jesienią 1944 roku ponownie przechodzi do konspiracji. Po wkroczeniu Sowietów w styczniu1945 roku rozwiązuje pluton i do 1947 roku działa w podziemiu antykomunistycznym, najpierw w szeregach Nie , później w DSz, a następnie w WiN.Aresztowany przez UB wiosną 1945 roku zostaje odbity w akcji podziemia na więzienie w DabrowieTarnowskiej. Ujawnia się w 1947 roku, lecz już po kilkunastu miesiącach zagrożony aresztowaniem,ucieka na Dolny Śląsk, gdzie często zmieniajac miejsce pobytu, ukrywa się przed bezpieką przez prawie 7 lat. W 1955 roku w procesie zostaje oczyszczony ze sfabrykowanych przez UB zarzutów kolaboracjii udziału w prześladowaniu Żydów. Osiada wraz z rodziną w Bielsku-Białej, gdzie pracuje w FSM do1978 roku. Na emeryturze oddaje się pisaniu wspomnień przez wiele lat aktywnie działa w organizacjach zrzeszajacych kombatantów AK.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dlaczego wielkie mocarstwa torpedowały starania Polaków do stworzenia koalicji państw Europy Środkowej i Wschodniej? Dlaczego ponieśliśmy klęskę, będąc w zwycięskim obozie koalicji antyhitlerowskiej? Co wpłynęło na ukształtowanie powojennej Polski? Jan Karski opracował dzieje polityki wielkich mocarstw wobec Polski w okresie od I wojny światowej do układu jałtańskiego. Spoglądał na ich działania przez pryzmat strategicznych interesów i skutków, jakie miały dla naszego kraju. Burzył obecny w wielu umysłach "romantyczny" mit o doniosłości znaczenia Polski w Europie, ujawniając wiele nieznanych faktów politycznych z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. W swojej książce szukał odpowiedzi na pytania, które dręczą Polaków do dzisiaj.